Zimne nóżki

Zimne nóżki dla innych galert albo studzienina. Kto lubi ręka w górę. Mogłabym jeść codziennie. Zimne nóżki to nogi wieprzowe w galarecie wiele osób robiąc kurczaka w galarecie, również nazywa to zimne nóżki, a więc nie. Zimne nóżki są tylko z nóg wieprzowych natomiast kurczak w galarecie to tymbaliki.

3 nogi wieprzowe
1 golonka
3 marchewki
2 pietruszki
kawałek selera
opalona cebula
główka czosnku
3 ziela angielskie
3 liście laurowy
majeranek
sól
pieprz

Nóżki i golonkę myjemy, jeżeli istnieje taka potrzeba, to opalamy, następnie nacinamy wzdłuż. Wkładamy do garnka, zalewamy wodą do przykrycia mięsa. Zaczynamy gotować, po usunięciu szumowin, dodajemy włoszczyznę, parę ząbków czosnku, ziele, liść, opaloną cebulę. Gotujemy na bardzo małym ogniu około 6 godzin, mięso musi być bardzo miękkie, odpadające od kości. Po tym czasie wyjmujemy mięso, wywar przecedzamy przez sito. Mięso oddzielamy od kości i to jest najsmaczniejsza część programu. Pamiętam, kiedy moja mama robiła nóżki nie mogłam się doczekać tego obierania i próbowania. Gdy mamy już oczyszczone mięso, drobniutko je kroimy i dodajemy do wywaru, przyprawiamy solą pieprzem, przeciśniętym czosnkiem i roztartym majerankiem. Rozlewamy do salaterek, po wystudzeniu przechowujemy w lodówce. Pyszności.

2 komentarze

    1. Sudzienina to nazwa używana w Wielkopolsce. Tym razem to ja zajrzałam do słownika 🙂 Chołodiec to kuchnia rosyjska.
      (studzienina – chołodiec) Pozdrawiam 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *