Uwielbiam te wafle, mój trzylatek również. Muszę chować 😉 żeby od razu wszystkiego nie pochłonął. Spróbujcie.
1 opakowanie wafli tortowych / okrągłych lub kwadratowych /
2 szkl. cukru
2 łyżki kakao / czubate /
1/2 szkl.mleka
300g masła
2 szkl. mleka w proszku / niebieskie siedleckie /
Cukier mieszamy z kakao, wsypujemy do garnka zalewamy mlekiem i cały czas mieszając doprowadzamy do wrzenia. Po zagotowaniu zdejmujemy z ognia dodajemy masło. Mieszamy do rozpuszczenia. Jak powstała masa trochę przestygnie dodajemy porcjami mleko w proszku i mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji. Hmmmm nie mogę się powstrzymać od próbowania 😉 Teraz zostaje tylko przełożyć wafle. Przekładamy od razu po przygotowaniu. Po przełożeniu, musimy coś położyć na górę, żeby nasze wafle się nie odchylały na rogach. Jak je pokroimy to już nasza inwencja twórcza. To co ? kawa i wafelek 🙂
Uwielbiam takie słodkości. Porywam do kawki 🙂
No nieźle 😉 też mam babcię Jasie ;D chyba każda Jasia super zna się na kulinarii zapraszam także do mnie:
adek403.blogspot.com
Babciu Kasiu wafle wyglądają kusząco. Cóż, ale zrobię je dopiero na Wielkanoc aby nie kusić samej siebie ☺ pozdrawiam
Faktycznie jestem Kasia ale wafelki są z przepisu Babci Jasi 😉
Moja babcia nazywała je andrutami i też często robiła. 🙂
Pyszna klasyka!!!