Za oknem termometr pokazuje prawie 30 stopni, proponuje odrobinę przyjemności w tak gorący dzień. Zróbmy sobie domowe semifreddo. Przepis znalazłam na blogu My Simple Life i wcale nie jest to blog kulinarny ! To blog, który przypomina nam o mniejszych i większych rzeczach, które mają wpływ na życie, jakie prowadzimy. A w piątki autorka serwuje nam mega wywiady, zajrzycie czasem 🙂 Wracając do deseru, sprawdziłam czy posiadam produkty potem trzask-prask i już. Gotowe. Moje dziecko zachwycone !
spód
truskawki – ilość potrzebna do uzyskania 1 cm
brązowy cukier / tyle ile lubicie /
Truskawki płuczemy, wyjmujemy szypułki i blendujemy z cukrem na gładką masę. Keksówkę 26×11 wykładamy folią spożywczą, przekładamy masę truskawkową i wkładamy do zamrażalnika na 30 minut.
semifreddo
5 żółtek
100g cukru pudru
125g serka mascarpone
500 ml zimnej śmietany 30 %
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Żółtka ucieramy z cukrem pudrem na gładką puszystą masę. Do drugiej miski wkładamy serek, dodajemy śmietanę, pozostały cukier i ekstrakt wanilii. Wszystko ubijamy do uzyskania puszystego kremu. Następnie powoli dodajemy do masy jajecznej, delikatnie mieszając do połączenia.
Z zamrażalnika wyjmujemy masę truskawkową, na której wierzch wykładamy masę semifreddo. Ponownie wkładamy do zamrażalnika na co najmniej 5 godzin.
Semifreddo przed podaniem należy wyjąć 15 minut wcześniej, żeby trochę odpoczęło. Pychota.