Ostatnio gościły na naszym stole polędwiczki z indyka. Najbardziej delikatne mięso drobiowe. Marynowane w musztardowo – miodowej zalewie. Przepyszne i bardzo soczyste. Polecam
3,4 szt. polędwiczki z indyka
2 łyżki ostrej musztardy
2 łyżki miodu
2 łyżki soku z cytryny
10/15 listków bazylii
ryż pełnoziarnisty/długoziarnisty
2 łyżeczki oleju sezamowego
Wszystkie składniki / miód, musztardę i cytrynę / wymieszać na jednolitą emulsje dodać listki bazylii. Polędwiczki umyć, oczyścić i nasmarować emulsją. Odstawić na około 3 godziny. Po tym czasie smażymy na średnim ogniu przez około 20 minut na ładny złoty kolor, często przewracając. Ryż gotujemy w/g instrukcji na opakowaniu, pod koniec gotowania dodajemy olej sezamowy. Smacznego 🙂
Niniejszym podprowadzam patent na marynatę do drobiu – moje smaki! 🙂
Czy można użyć zwykłego oleju zamiast sezamowego? Ma to wogóle jakiś wpływ na smak dania?
Można użyć innrgo oleju, ale wtedy ryż nie będzie miał sezamowego smaku.
Wlasnie skonczylam smazenie poledwiczek miej wiecej wedle tego przepisu (nie mialam listkow bazyli, wiec uzylam 'w proszku’). No i bez ryzu (warzywa z patelni). Dobra marynata. Bardzo smaczne to wyszlo
Bardzo się cieszę, że smakowały 🙂 Pozdrawiam
Witam..przepis znakomity :)ale didalam to co mialam w lodowce tzn…zamiast ostrej musztardy dodalam francuska i bazylie mielona,a calosc usmazylam na grillu.Rodzina sie zachwycala 🙂
Brzmi pysznie 🙂