Jak już zdążyliście zauważyć kocham wszelkiego rodzaju pasty. Czy to bezpośrednio do chleba czy mięs. Uwielbiam kombinować łączyć, mieszać. Polecam Wam dzisiaj pastę z pieczonej papryki i włoskich orzechów. To coś jak muhammara ale niezupełnie. Nie mogłam się powstrzymać od próbowania, na pewno będę ją czesto robić.
3 papryki czerwone, duże mięsiste
5 ząbków czosnku
30g orzechów włoskich, posiekanych
4 łyżki oliwy z oliwek
sól
1 łyżeczka miodu
1 łyżeczka bazylii suszonej
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1/8 łyżeczki ostrej papryki
Papryki myjemy rozcinamy na ćwiartki, usuwamy gniazda nasienne. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 35 minut w nagrzanym piekarniku / 200 stopni / Na 10 minut przed końcem pieczenia dodajemy obrane ząbki czosnku. Po wystudzeniu paprykę obieramy ze skórki, umieszczamy w pojemniku blendera. Następnie dodajemy czosnek, posiekane orzechy, oliwę, miód, zioła i ostrą paprykę. Całość blendujemy na gładką masę. Na końcu doprawiamy solą. Gotowe.