Pancakes, czyli amerykańskie śniadanie, które zachwyciło mojego czterolatka. I wcale się nie dziwię. Są po prostu pyszne, puszyste i delikatne. Pyszności.
1 szkl. mąki pszennej
1 szkl. ciepłego mleka
3 jajka
3 łyżki jogurtu
1/2 łyżeczki sody
3 łyżki oleju
3 łyżki cukru
W kubeczku rozrabiamy jogurt z sodą i odstawiamy na 10 minut. W misce ucieramy jaja z cukrem, następnie dolewamy olej, mleko, wsypujemy mąkę. Całość miksujemy, na końcu dodajemy jogurt z sodą. Całość mieszamy i odstawiamy na 20 minut. Nagrzewamy patelnię / ja mam taką malutką 14 cm / przykręcamy gaz, wlewamy chochelką ciasto, tak około 3 mm wysokości. Smażymy, dopóki nie pokażą się pęcherzyki, wtedy przekręcamy placek na drugą stronę, i smażymy około pół minuty. Możemy podać z owocami, syropem klonowym, borówkowym, białym serem czy cytrynowym mascarpone, na który przepis wkrótce. Smacznego