Dzisiaj będzie o ogórkach, ale o ogórkach małosolnych. To mój ulubiony rodzaj ogórków. Pysznie chrupiące, mocno czosnkowe po prostu niebo w gębie. W naszym domu podczas trwania sezonu zawsze stoi słój z czarującymi się ogórkami 😉 Są dwie metody przygotowania ogórków. Ja zostaje przy tradycyjnej. A wy ?
1 kg ogórków
1 litr przegotowanej ciepłej wody
1 łyżka soli kamiennej
3 – 4 cm chrzanu
1/2 główki czosnku
koper / koszyczki /
Ogórki myjemy, obcinamy końcówki, układamy w wyparzonym słoju. Układamy na zmianę z koprem czosnkiem / ząbków czosnku nie obieramy ! dajemy w łupinkach lekko rozgnieciony / pokrojonym chrzanem. Zalewamy wodą z solą. Ja zalewam ciepłą. Czekamy około 3 dni, ale to zależy jak ciepło mamy w domu. Pycha !
Jest też drugi sposób na ogórki małosolne tzw. metoda na sucho 😉
1 kg ogórków
2 płaskie łyżeczki soli
3 – 4 cm chrzanu
1/2 główki czosnku
koper / koszyczki/
woreczek do mrożonek
Ogórki myjemy, obcinamy końcówki, układamy w woreczku na zmianę z koprem, pokrojonym chrzanem, ząbkami czosnku, dodajemy sól. Zamykamy woreczek, kilka razy obracamy, żeby sól doszła w każdy zakamarek. Wkładamy do lodówki na kilka około 4/5 godzin. Po tym czasie wyjmujemy i zostawiamy na blacie na 20 godzin. W tym czasie torbę z ogórkami kilka razy obracamy. Jak dla mnie 20 godzin to za mało. Jest minus takich ogórków, z każdą następną godziną stają się bardziej miękkie. Takich ogórków nie lubię. A wy jakie lubicie ?
Ja stosuję pierwszą metodę. Robię dokładnie tak samo jak Ty. Wychodzą znakomite. Ubóstwia je cała rodzina. Na samą myśl cieknie mi ślinka. Już czekam na rozpoczęcie sezonu. Pozdrawiam serdecznie