Dzisiaj mam dla Was małą wariację naleśnikową. Naleśniki to ulubione jedzenie mojego dziecka. Może je wcinać od śniadania do kolacji, dzisiaj zrobiłam mu niespodzankę 🙂 Kolorowe naleśniki, barwione naturalnymi składnikami. Pierwsze miejsce zajęły żółte, następne różowe a zielone omijał szerokim łukiem. Jak niewiele potrzeba do szczęścia 🙂 Miłego dnia Wam życzę.
250g mąki pszennej
2 jajka
250 ml mleka
250 ml wody
2 łyżki oleju
szczypta soli
1/2 lub 1 łyżeczka kurkumy / zależy jaki intensywny kolor chcemy uzyskać /
2 łyżki soku z buraka
garść lub dwie liści szpinaku
Jajka ubijamy ze szczyptą soli, dodajemy mąkę, mleko i wodę. Na końcu olej. Wszystko ubijamy do gładkiej konstystencji ciasta. Otrzymane ciasto dzielimy na 3 części. Do jednej z części dodajemy kurkumę i miksujemy, do drugiej sok z buraka. Do trzeciej liście opłukane szpinaku, całość blendujemy. Odstawiamy na 20 minut.
Smażymy jak zwykłe naleśniki. Co włożycie do środka, zależy od Was. My lubimy z białym serem na słodko lub ostro, koniecznie muszą być podsmażone na masełku, wtedy jest pysznie.