Mam dzisiaj dla Was szybki i bardzo smaczny przepis na jaglany placek z jabłkami. Ostatnio koleżanka zapytała mnie, czy robiłam kiedyś szarlotkę jaglaną. Nie, nie robiłam, a co za tym idzie, poprosiłam o przepis. Dzisiaj dzielę się nim z Wami. Pierwsze wrażenie, dziwny w smaku, ale bardzo wciągający, po zjedzeniu kawałka sięgnęłam po następny. Taki placek nie tylko osłodzi Wam poranną kawkę, ale również może zastąpić śniadanie. Kasza jaglana jest bardzo zdrowa, posiada szereg witamin z grupy B, takich jak B1, B2, B6 oraz witaminę E i lecytynę / wspomaga pamięć i reguluje poziom cholesterolu / zawiera również sporo minerałów, takich jak magnez, żelazo, potas, wapń. Jest sycąca i lekkostrawna, ma działanie zasadotwórcze, czyli normalizuje równowagę kwasowo-zasadową. I jeszcze jedno, nie zawiera glutenu. Czyli jak widać same plusy.
potrzebujemy
1 kg jabłek, startych na grubych oczkach
200 g kaszy jaglanej
1 łyżeczka cynamonu
1 lub 2 łyżki miodu
1 łyżka mielonych orzechów laskowych
garść rodzynek
Kaszę porządnie płuczemy, najlepiej zgodnie z zaleceniem producenta. Do miski przekładamy jabłka, dodajemy kaszę oraz resztę składników. Całość mieszamy do połączenia. Przekładamy do tortownicy / u mnie 26 cm / wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy w nagrzanym piekarniku przez 90 minut. Studzimy i przekładamy do lodówki na około godzinę. Potem kroimy jak ciasto. Smacznego