Jakiś czas temu na blogu ” My New Roots ” pojawił się chleb z ziaren, czyli chleb zmieniający życie. Naszego nie zmienił. Zrobiłam go z ciekawości najpierw w wersji zbliżonej do oryginalnej, a potem z większymi zmianami. Żaden nie przypadł nam do gustu. Być może to kwestia smaku. Jeżeli macie ochotę przetestować, to podaję przepis po zmianach.
140g nasion słonecznika
90g siemienia lnianego
150g płatków owsianych
3 łyżki pestek dyni
40g orzechów włoskich / w oryginale – 70g orzechy laskowe /
1 łyżeczka soli
1 łyżka nasion chia / w oryginale – 2 łyżki /
3 łyżki mielonego siemienia lnianego / w oryginale – sproszkowane nasiona babki płesznik /
1 łyżka syropu klonowego
3 łyżki oliwy z oliwek / w oryginale – olej kokosowy /
380ml wody
Do miski wsypujemy wszystkie sypkie produkty i dokładnie mieszamy. Wodę mieszamy z oliwą i syropem. Następnie zalewamy przygotowane ziarna. Dokładnie mieszamy i przekładamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawiamy na około 3 godziny, chleb nie rośnie, tylko pęcznieją nasiona. Po tym czasie nagrzewamy piekarnik do 180 stopni, wkładamy chleb i pieczemy 50 minut. Chleb po upieczeniu wyjmujemy z formy i studzimy na kratce.