Mamy lato więc trzeba z niego korzystać ile się da. Teraz na topie są jagody, wszyscy robią jagodzianki robię i ja. Pyszne i cudownie pachnące latem.
300g mąki pszennej
25g świeżych drożdży
1,5 łyżki cukru
1/2 szkl.ciepłego mleka
1 jajko
szczypta soli
50g rozpuszczonego wystudzonego masła
200g jagód
1,5 łyżki cukru
W misce rozkruszamy drożdże dodajemy cukier zalewamy ciepłym mlekiem, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 15 minut. W tym czasie drożdże powinny zacząć pracować. Następnie dodajemy mąkę, jajko, sól i wyrabiamy gładkie elastyczne ciasto. Trwa to mniej więcej około 5-8 minut. Ponownie przykrywamy ściereczką i odstawiamy do podwojenia objętości. Jagody płuczemy i zasypujemy cukrem, mieszamy. Gotowe ciasto ponownie zagniatamy i dzielimy 10 części, każdą z nich rozciągamy na placuszek, po środku placka kładziemy jagody i zlepiamy. Układamy na blasze wyłożonej papierem, zlepieniem do dołu. Odstawiamy do ponownego wyrośnięcia. Nagrzewamy piekarnik do 190 stopni, wkładamy blachę z bułeczkami. Pieczemy około 25 minut. Studzimy na kratce. Po wystudzeniu możemy polukrować lub posypać cukrem pudrem.
